Biez wodki nie razbieriosz – jak mawiają Rosjanie!
Zagadnień “postępowej ekonomii” też nie da się rozważać na trzeźwo.
˛
Szanowny “no name”!
Twój pomysł jest genialny! Ja bym poszedł jeszcze dalej. Podniósł bym kwotę wolną od podatku tak dalece (domyślam się, że chodzi Ci o dochodowy), że w ogóle bym ten podatek (t.j. karę za dobrą pracę) zlikwidował! W końcu jego najwyższe stawki płacą praktycznie jedynie wyżsi urzędnicy państwowi, na których pensje i podatki i tak ludzie pracujący muszą się składać, a koszty jego poboru są zbliżone do kwot wszystkich pobranych podatków dochodowych.
Pozdrawiam i życzę osiągnięć w zgłębianiu tajników nowoczesnej postępowej ekonomii.
Żurek Janusz
P.S.
Nie razbieriosz = nie zrozumiesz.
↧
Autor: zjanusz
↧